TREK PHOTO

Świat jest jak książka. Kto nie podróżuje, czyta tylko jedną stronę.
Nigdy nie rezygnuj z marzeń. Gdzieś, kiedyś, wreszcie, jakoś wszystkie się spełnią.

Góry Izerskie w listopadzie

Góry Izerskie w listopadzie

Długi weekend listopadowy 2021 w Górach Izerskich.

Pierwszy raz wybieram się w Góry Izerskie. Wcześniej byłam tylko na Wysokiej Kopie podczas kompletowania szczytów do Korony Gór Polski. Tym razem chcę lepiej poznać to pasmo. Jest ono położone w Sudetach Zachodnich, oddzielone od Karkonoszy Przełęczą Szklarską. Na północy przechodzi w Pogórze Izerskie.
Widok z okolicy schroniska na Stogu Izerskim

 
Pogoda jest zmienna. Pierwszy dzień to w zasadzie tylko przyjazd, obiad i nocleg. Następnego dnia rano ruszamy na Stóg Izerski oraz Smrek, schodzimy przez Czerniawską Kopę. Cały dzień jest piękna słoneczna pogoda.
Widoki z wieży widokowej na Smreku
Wieża widokowa na Czerniawskiej Kopie
I widoki z niej

 
Kolejny dzień jest już bardziej pochmurny. Idziemy wtedy na niewielki ze szczytów w pobliżu Świeradowa - Sępią Górę. Ostatnia wycieczka na Halę Izerską i okolice to dzień z najgorszą pogodą. Niestety nie mamy żadnych widoków bo góry spowiła gęsta mgła.
Widok z Sępiej Góry
Sępia Góra
W drodze na Halę Izerską
Hala Izerska we mgle

 
Kolejny dzień to już niestety powrót do domu. Ruszamy z samego rana, ponieważ czeka nas długa podróż. 
Jeśli chcesz docenić moją pracę nad stroną możesz skorzystać z poniższego linka.
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Szczegóły:
14.03.2024
Tagi:
sudety, góry izerskie