Niestety pogoda pierwszego dnia nie jest zbyt łaskawa. Jest pochmurno i deszczowo. Na szczęście deszcz nie był zbyt intensywny.
![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny1.jpg)
Pieniny w deszczowej odsłonie też mają swój klimat.
![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny2.jpg)
![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny2a.jpg)
Hala Majerz
Kolejnego dnia udaję się na Halę Majerz, przełęcz Osice i zejście do Sromowców-Kątów. Skąd po krótkim przejściu asfaltem łapię busa do Czorsztyna.![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny3.jpg)
Wypas owiec na Hali Majerz
![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny4.jpg)
Widok na Tatry ze szlaku z przełęczy Osice w kierunku Macelaka
![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny5.jpg)
Zejście czerwonym szlakiem z przełęczy Trzy Kopce do Sromowców-Kątów
![](/webroot/plikoman/Uploads/Photos/wiosenne_pieniny6.jpg)