szlak czerwony) - Czupel - Magurka Wilkowicka (
szlak niebieski) - 9km, ~3,5h Wycieczkę rozpoczynamy w Łodygowicach na stacji kolejowej. Można tu dojechać busem np. z Żywca. Ta niewielka miejscowość powstała już w średniowieczu, a do jej rozwoju przyczynili się w znacznej mierze niemieccy kolonizatorzy, którzy nazywali swoją osadę Ludwigsdorf. Dopiero kilkaset lat później na ziemie te przybyli wędrowni Wołosi, przyczyniając się do rozwoju gospodarki pasterskiej wśród górali.
Ze stacji idziemy najpierw ulicą Kolejową, potem Jarzębinową i Piłsudskiego. Za urzędem gminy skręcamy w prawo w ulicę Turystyczną. Idziemy nią do końca aż do rozwidlenia. W tym miejscu skręcamy w lewo na Pod Groniem. Wznosimy się bardzo łagodnie polną drogą. Otaczają nas wspaniałe widoki na okoliczne pasma górskie - Beskid Śląski, Mały i Żywiecki.
Po przejściu łąkami wchodzimy do lasu. Obok szlaku znajduje się ostatni samotny dom. Potem mijamy tablice ostrzegające o strefie rozrzutu pobliskiego kamieniołomu. Szlak prowadzi szeroką drogą. Po niewielkim podejściu teren wypłaszcza się i wychodzimy na polanę w okolicy Przysłopu. Tu dołącza żółty szlak biegnący z Tresnej.
Idziemy dalej szeroką stokówką. Po kilkuset metrach mijamy sporych rozmiarów skałkę piaskowcową. Następnie opuszczamy szeroką drogę i zaczynamy bardziej strome podejście. Mijamy dwie niewielkie polanki. Teraz jeszcze kilkanaście minut stromo przez las i jesteśmy na przełęczy pod Czuplem (872 m n.p.m.).
Szlak czerwony biegnie dalej do Międzybrodzia Bialskiego. Z okolic mamy trochę ograniczonych widoków w stronę jeziora Międzybrodzkiego.
Zmieniamy kolor szlaku na niebieski. Skręcamy w lewo i łagodnie grzbietem docieramy po kilkunastu minutach do Czupla (930 m n.p.m.) najwyższego szczytu Beskidu Małego.
Dalej podążamy grzbietem szlakiem niebieskim w kierunku Magurki Wilkowickiej. Mijamy kilka polan po stronie południowej i wiatrołomy po stronie północnej.
Po około 45 minutach docieramy na polanę gdzie stoi schronisko. Zostało ono wybudowane w 1903 roku przez sekcję bielską niemieckiej organizacji turystycznej Beskidenverein. Niestety spłonęło 2 lata później. Na jego miejscu w 1907 roku wybudowano kolejne, które również spłonęło. Kolejny obiekt, już murowany z kamienia powstał w 1913 roku i po przebudowach przetrwał do dzisiaj.
Jeśli chcesz docenić moją pracę nad stroną możesz skorzystać z poniższego linka.
